....................................................................................................... rozpocząć od wielkiej radości, planów, marzeń które przepełniały Nasze serca? Może od cudownych choć czasem uciążliwych objawów fizycznych.........??? A może od wielkiego bólu który rozrywa mi serce i spowodował że czuję się tak jakby jakiś fragment mnie samej bezpowrotnie przepadł................
Straciliśmy dziecko............. nasze wymarzone upragnione, wytęsknione...................
jednak jeszcze nie umiem ubrać tego wszystkiego w słowo pisane......
KOCHAM CIĘ SYNECZKU (nie znaliśmy jeszcze płci ale od samego początku towarzyszyło Nam przekonanie że będzie to chłopiec i dla Nas już zawsze będzie to Nasz ANTOŚ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz